Informacje bieżące    |    Szukaj    |      KONTAKT 

naglowek wydawnictwo


 

 

Polska Akademia Umiejętności
Prace Komisji Historii Wojen i Wojskowości PAU   T. XII 

 

WOJNA ŚWIATOWA 1914-1918

Moje wspomnienia i przeżycia bojowe,

skreślił   EMANUEL DE CHARLENZ HOHENAUER,

generał brygady WP – na wojnie pułkownik wojsk austriackich

 

Wydała, wstępem i przypisami opatrzyła 
EWA DANOWSKA

 

Kraków 2018

 

  Patronat medialny    

 


Cena brutto: 19,00 zł


76 stron + 32 (wklejki), oprawa miękka

ISBN 978-83-7676-287-6



 Model „Palais Hohenau”, wykonany przez płk. E. Hohenauera

 

Emanuel Hohenauer, Polak urodzony w 1863 r. w Stryju, swoje życie i karierę zawodową związał z armią austro-węgierską. Wielokrotnie odznaczany za zasługi wojenne, po zwycięskiej potyczce z Rosjanami pod Charłężem nad Bystrzycą w 1915 r. otrzymał od dworu wiedeńskiego tytuł szlachecki z przydomkiem „de Charlenz”.

Generał Hohenauer pozostawił swoje wspomnienia z okresu I wojny światowej. Znajdziemy w nich nie tyle usystematyzowaną relację o przebiegu I wojny światowej, co obraz trudnej doli żołnierzy walczących w okopach, niezależnie po której stronie konfliktu i cierpień cywilnej ludności.

Pisząc wspomnienia w latach 30. XX w., z perspektywy czasu przekazywał ogólne refleksje na temat prowadzonych walk i sytuacji politycznej, przedstawiał wydarzenia, które szczególnie utkwiły mu w pamięci, subiektywne wrażenia dowódcy, osobiste przeżycia i doświadczenia.

Będąc dowódcą 16. pułku strzelców pieszych na froncie wschodnim, wiele miejsca we wspomnieniach poświęcił opisowi swej działalności, polegającej na zorganizowaniu żołnierzom czasu wolnego od walk, a także wszelkich udogodnień ułatwiających życie i wypoczynek, jak łaźnie, kasyna, teatry czy obchody świąt religijnych i patriotycznych.

Emanuel Hohenauer podkreślał swój polski patriotyzm, z którego to powodu miewał przykrości, a nawet – jak twierdził – szykany. Koniec wojny spędził jako dowódca w Albanii.
Wyczekiwane przez niego odzyskanie niepodległości przyniosło mu rozczarowanie. Chciał służyć swą wiedzą i wojskowym doświadczeniem II Rzeczypospolitej, lecz w wieku 58 lat został wysłany na emeryturę, w stopniu generała brygady.

Zmarł w Krakowie w 1946 r., został pochowany na Cmentarzu Rakowickim, w kwaterze wojskowej.